ReprezentacjeReprezentacje młodzieżoweReprezentacja U-19AktualnościU-19: Remis Polski z Czechami. Radosław Majecki obronił rzut karny Powrót

AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-19

U-19: Remis Polski z Czechami. Radosław Majecki obronił rzut karny

 21 / 03 / 18 Autor: PZPN
U-19: Remis Polski z Czechami. Radosław Majecki obronił rzut karny

Reprezentacja Polski do lat 19 w pierwszym meczu turnieju Elite Round kwalifikacji mistrzostw Europy zremisowała z Czechami 0:0. Podopieczni trenera Dariusza Dźwigały na starcie zapisali więc na swoim koncie jeden punkt. Przed nimi jeszcze spotkania z Włochami i Grecją.


Biało-czerwoni już po kilku minutach mogli objąć prowadzenie. Po prostopadłym podaniu z głębi pola w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się David Kopacz, ale po jego lobie piłka minimalnie minęła słupek bramki Czechów. Polacy często próbowali przebić się lewą stroną, gdzie dobrze spisywał się Mikołaj Kwietniewski. W pierwszym kwadransie nasi południowi sąsiedzi nie byli w stanie choć raz poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Radosława Majeckiego. Tymczasem Polacy nie ustawali w próbach. Po raz kolejny przed szansą stanął Kopacz, ale tym razem świetnie piłkę wygarnął mu spod nóg Hugo Backovsky. Golkiper Czechów zaczął wyrastać na pierwszoplanową postać spotkania, gdy – po wcześniejszym świetnym podaniu Riccardo Gryma – zatrzymał też Marco Drawza. Po chwili groźnie uderzał Sebastian Strózik, ale pomylił się przy strzale o kilkadziesiąt centymetrów. Niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić. Po jednym z nielicznych kontrataków i dośrodkowaniu z prawej strony, głową uderzał Vaclav Drchal. Posłał piłkę w kozioł i tylko dzięki świetnej koordynacji i refleksowi Radosława Majeckiego, który zdołał przenieść ją nad poprzeczkę, Polacy nie stracili bramki. Po raz kolejny golkiper uratował zespół na niespełna kwadrans przed końcem pierwszej połowy. Faulu we własnym polu karnym dopuścił się Oskar Repka i arbiter podyktował „jedenastkę”. Do piłki podszedł Michal Sadilek, ale Majecki doskonałą interwencją obronił rzut karny! Podrażnieni Polacy ruszyli do kolejnych ataków. Po indywidualnej akcji Tymoteusza Puchacza czeski obrońca uciekł się do faulu. Dośrodkowanie w pole karne skończyło się sporym zamieszaniem, ale nie udało się znaleźć drogi do siatki. Kilka minut przed przerwą znów doskonale interweniował Majecki, który świetnie obronił uderzenie z rzutu wolnego. Bardzo emocjonująca i dynamiczna pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem.

Drugą część spotkania drużyna Dariusza Dźwigały również zaczęła bardzo aktywnie. Sporo kłopotów czeskiej defensywie sprawiał David Kopacz, który co i rusz nękał swoimi rajdami obrońców rywala. Czesi próbowali się odgryzać i znów potwierdziło się, że największe zagrożenie stanowią przy stałych fragmentach gry. Jeszcze lepiej radziła sobie jednak polska defensywa, a w ostateczności Radosław Majecki. W 70. minucie przed dobrą okazją stanął Radosław Kanach, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłał piłkę ponad poprzeczką. W końcowych minutach tempo meczu nieco spadło, choć oczywiście żadna ze stron nie rezygnowała z ataków, które mogły przynieść decydującą bramkę. Ani Polakom, ani Czechom ta sztuka jednak się nie udała i zacięte starcie zakończyło się bezbramkowym remisem, choć w doliczonym czasie gry biało-czerwoni mieli ku temu doskonałą okazję. Doskonale spisał się jednak bramkarz Czechów i zażegnał niebezpieczeństwo.

Drugi mecz turnieju Elite Round eliminacji mistrzostw Europy zespół Dariusza Dźwigały rozegra w sobotę 24 marca o 15:30 z Włochami. Trzecim rywalem biało-czerwonych będą Grecy – to spotkanie odbędzie się 27 marca o 16:30. Areną obu gier będzie stadion w Lignano Sabbiadoro.

21 marca 2018, Cordovado
Czechy – Polska 0:0
Czechy:
1. Hugo Jan Backovsky – 2. Jakub Kadar, 3. David Heidenreich, 4. Vojtech Mares, 8. Vaclav Dudl – 14. Patrik Zitny, 11. Ladislav Krejci, 6. Michal Sadilek, 9. Lukas Pfeifer (56, 18. Ondrej Stursa) – 7. Antonin Rusek, 20. Vaclav Drchal (85, 19. Jakub Sipek).
Polska: 1. Radosław Majecki – 16. Serafin Szota, 5. Oskar Repka, 4. Adam Chrzanowski, 3. Tymoteusz Puchacz – 9. David Kopacz (90, 19. Adrian Łyszczarz), 13. Radosław Kanach, 10. Riccardo Grym – 11. Mikołaj Kwietniewski (77, 2. Jakub Bednarczyk), 17. Sebastian Strózik (90, 23. Sebastian Bergier), 7. Marco Drawz.
Żółte kartki: Kadar, Dudl, Rusek – Szota, Bergier.
Sędziował: Radu Petrescu (Rumunia).

Regulamin Newslettera
pobieranie strony...
Newsletter - zapisz się!
regulamin
Zapisz się
Wideo