PZPN

Mecz rozpoczął się dla Polek fatalnie. Już w 5. minucie Emma Engström, obsłużona prostopadłym podaniem, w sytuacji sam na sam pokonała Nicol Panas. Później zawody były dość wyrównane, ale to Szwedki po raz drugi skarciły biało-czerwone za niefrasobliwość w defensywie i w 32. minucie podwyższyły na 2:0. Na listę strzelczyń znów wpisała się Engström.

Podopieczne Niny Patalon pokazały jednak, że nie są zespołem, który się poddaje. Nie minęła minuta, a Nicole Eckerle strzeliła kontaktowego gola, wykorzystując podanie Roksany Ratajczyk.  Skrzydłowa Olimpii Szczecin chwilę później sama wpisała się na listę strzelczyń, doprowadzając do wyrównania. Warto wspomnieć, że Ratajczyk rozgrywała znakomity mecz.

Jej koleżanki także udowodniły, że cały czas drzemie w nich ogromny potencjał. Niestety do zwycięstwa zabrakło jeszcze nieco zimnej krwi i umiejętności. Biało-czerwone miały jeszcze trzy fenomenalne okazje do zdobycia bramki, a rywalki ani jednej. Niedosyt więc pozostał, ale gra o awans jest nadal otwarta.

Humory w polskiej ekipie dodatkowo popsuł fakt, że w końcówce spotkania poważnie wyglądającej kontuzji doznała Natalia Rabiega. Ostatnie minuty biało-czerwone kończyły grając w dziesiątkę, gdyż wyczerpał się już limit zmian.

5 marca Polki zagrają mecz z gospodyniami turnieju, Norwegią, a 8 marca, na koniec zmagań, zmierzą się ze Szkocją.

Szwecja – Polska 2:2 (2:2)
Bramki: Engström 5, 32 – Eckerle 33, Ratajczyk 38
Polska: Nicole Panas – Aleksandra Stasiak, Oliwia Woś, Marcjanna Zawadzka (C), Anita Turkiewicz – Marta Fil, Kasandra Parczewska, Klaudia Słowińska (53. Klaudia Miłek), Klaudia Jedlińska (36. Maria Zbyrad), Roksana Ratajczyk – Nicole Eckerle (69. Natalia Rabiega).