FederacjaAktualnościSzombierki na linii ognia, Wisła bez klimatyzacji i lanie Legii, czyli polskie mecze z Trabzonsporem Powrót

AktualnościFederacja

Szombierki na linii ognia, Wisła bez klimatyzacji i lanie Legii, czyli polskie mecze z Trabzonsporem

 01 / 10 / 14 Autor: PZPN
Szombierki na linii ognia, Wisła bez klimatyzacji i lanie Legii, czyli polskie mecze z Trabzonsporem

Przed nami druga kolejka fazy grupowej Ligi Europy. W czwartek Legia Warszawa na wyjeździe zmierzy się z Trabzonsporem. Mecz z czwartą drużyną poprzedniego sezonu Süper Ligi to nie pierwsza konfrontacja polskiego klubu z byłą drużyną m.in. Mirosława Szymkowiaka, Arkadiusza Głowackiego czy Adriana Mierzejewskiego. W przeszłości z Trabzonsporem rywalizowały drużyny Szombierek Bytom (1980), Wisły Kraków (1998), a także Legii Warszawa (2013). Czas na dawnych wspomnień czar. Specjalnie dla nas opowiadają Hubert Kostka (trener Szombierek), Tomasz Kulawik i Kazimierz Węgrzyn (zawodnicy Wisły) oraz Michał Żyro (piłkarz Legii).


Pierwszy mecz polskiego klubu z Trabzonsporem został rozegrany we wrześniu 1980 roku. Szombierki Bytom, ówczesny mistrz Polski, spotykały się na wyjeździe z mistrzem Turcji w pierwszej rundzie Ligi Mistrzów. – Wówczas polska piłka była zdecydowanie wyżej notowana niż obecnie. Byliśmy faworytem tego dwumeczu, choć graliśmy z bardzo silną drużyną. W tamtym okresie Trabzonspor kilka razy zdobył mistrzostwo Turcji – przypomina Hubert Kostka, trener Szombierek.

Mecz w Turcji nie był zbyt udany. Trabzonspor na własnym stadionie pokonał klub z Bytomia 2:1. – To było bardzo ciężkie spotkanie, ale nie ze względu na wynik czy klasę rywala. Turcja przeżywała wówczas ogromne problemy polityczne. We wrześniu 1980 doszło tam do zamachu stanu. Na ulicach było naprawdę groźnie. Między innymi dlatego graliśmy w dzień, choć rywal wcześniejsze spotkania rozgrywał zwykle przy sztucznym oświetleniu. Sam mecz był dla mnie przerażający, bo na stadionie było 2000 żołnierzy, a na każdym rogu boiska karabin maszynowy. Byliśmy niemalże na linii ognia – wspomina Kostka.

Hubert Kostka. FOT: EAST NEWS

W rewanżu mistrz Polski okazał się zdecydowanie lepszy. Szombierki wygrały 3:0 i awansowały do następnej fazy rozgrywek. – Nasza przewaga nie podlegała dyskusji. Od początku dyktowaliśmy warunki na boisku i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Z tego dwumeczu zapamiętałem także fakt, że bramkarzem przeciwnika był Şenol Güneş, który w 2002 roku, jako selekcjoner reprezentacji Turcji, zajął trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii – opowiada Kostka.


17 września 1980, 15:00 – Trabzon
Trabzonspor Kulübü – Szombierki Bytom 2:1 (1:1)
Bramki: Sinan Ünal 35, Tuncay Soyak 59 – Joachim Wieczorek 88
Trabzonspor: Şenol Güneş, Mustafa Gedik, Ahmet Ceylan (75 Levent Erköse, 85 Arif Abanozlu), Senol Ustaömeroglu, Turgay Semercioğlu, Hüsnü Özkara, Necati Özçağlayan, Cemil Canalioğlu, Tuncay Soyak, Iskender Günen, Sinan Ünal. Trener: Özkan Sümer
Szombierki: Wiesław Surlit, Wenanty Fuhl, Rudolf Wójtowicz (73 Joachim Wieczorek), Janusz Sroka, Henryk Sośnica, Andrzej Mierzwiak, Paweł Janik, Jan Bys (46 Stanisław Kwaśniowski), Janusz Sobol, Roman Ogaza, Eugeniusz Nagiel. Trener: Hubert Kostka
Sędziował: Ioan Igna (Rumunia)
Widzów: 25 000

1 października 1980, 13:30 – Bytom
Szombierki Bytom – Trabzonspor Kulübü 3:0 (1:0)
Bramki: Jan Bys 17, Roman Ogaza 81, Janusz Sroka 90 kar.
Szombierki: Wiesław Surlit, Wenanty Fuhl, Rudolf Wójtowicz, Janusz Sroka, Henryk Sośnica (65 Janusz Sobol), Andrzej Mierzwiak, Paweł Janik, Jan Bys, Stanisław Kwaśniowski, Roman Ogaza, Eugeniusz Nagiel (64 Joachim Wieczorek). Trener: Hubert Kostka
Trabzonspor: Şenol Güneş, Senol Ustaömeroglu, Turgay Semercioğlu, Hüsnü Özkara, Necati Özçağlayan, Mustafa Gedik, Cemil Canalioğlu (83 Arif Abanozlu), Yaşar Alemdaroğlu, Tuncay Soyak, Iskender Günen, Sinan Ünal. Trener: Özkan Sümer
Żółta kartka: Rudolf Wójtowicz
Sędziował: Erik Fredriksson (Szwecja)
Widzów: 9 000


18 lat później z Trabzonsporem rywalizowała Wisła Kraków. W sierpniu 1998 roku, w rundzie wstępnej Pucharu UEFA, podopieczni Franciszka Smudy okazali się zdecydowanie lepsi. W pierwszym spotkaniu rozgromili Trabzonspor 5:1. Hat-trickiem popisał się Tomasz Kulawik. – Doskonale pamiętam te bramki, bo był to jedyny hat-trick w mojej przychodzie z piłką – opowiada Kulawik.

Wisła klasę potwierdziła także w drugim meczu, kiedy wygrała na wyjeździe 2:1. – Mogliśmy wygrać dużo wyżej, nasza dominacja nie podlegała dyskusji. Przed meczem doszło jednak do dziwnego splotu wydarzeń. Kiedy jechaliśmy z lotniska do hotelu, w autokarze „nagle” zepsuła się klimatyzacja. Był sierpień, a w Turcji o tej porze jest upalnie. Okazało się, że w hotelu, o naprawdę wysokim standardzie, klimatyzacja również nie działa. I to wszystko tuż przed meczem! Dziwny zbieg okoliczności… – uśmiecha się Kulawik, który w rewanżu również zdobył bramkę.

Arkadiusz Głowacki (z prawej) przeszedł z Wisły Kraków do Trabzonsporu. Na zdjęciu w pojedynku z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów. FOT: EAST NEWS

– Z tego meczu pamiętam jedynie bardzo głośny doping tureckich kibiców. Najbardziej zapadły mi w pamięci bębny, w które uderzali fani Trabzonsporu. Były niesamowicie głośne! A sam mecz? Pojechaliśmy tam jak po swoje i bez żadnych problemów awansowaliśmy dalej. To był dwumecz bez większej historii – dodaje Kazimierz Węgrzyn, piłkarz Wisły w latach 1998-2000.


11 sierpnia 1998, 17:00 – Kraków
Wisła Kraków – Trabzonspor Kulübü 5:1 (2:0)
Bramki: Daniel Dubicki 3, Tomasz Kulawik 33, 71, 80, Bogdan Zając 89 – Davor Vugrinec 66
Wisła: Artur Sarnat, Jacek Matyja, Bogdan Zając, Kazimierz Węgrzyn, Grzegorz Pater, Sunday Ibrahim, Ryszard Czerwiec, Grzegorz Kaliciak (82' Krzysztof Bukalski), Daniel Dubicki (30' Tomasz Frankowski), Grzegorz Niciński, Tomasz Kulawik. Trener: Franciszek Smuda
Trabzonspor: Petar Milosevski, Recep Çetin, Ogün Temizkanoğlu, Karel Rada, Abdullah Ercan, İskender Eroğlu, Erdal Eraslan (88 Hasan Özer), Okan Özke, Orhan Çikirikci, Davor Vugrinec, Selahattin Kinali (52 Osman Özköylü, 60 Hüseyin Çimşir). Trener: Gordon Milne
Żółta kartka: Abdullah Ercan
Sędziował: Mikko Vuorela (Finlandia)
Widzów: 13 000

25 sierpnia 1998, 20:30 – Trabzon
Trabzonspor Kulübü – Wisła Kraków 1:2 (0:0)
Bramki: Hüseyin Çimşir 67 - Sunday Ibrahim 53, Tomasz Kulawik 62
Trabzonspor: Petar Milosevski, Recep Çetin, Ogün Temizkanoğlu, Karel Rada, İskender Eroğlu (52 Dilaver Satilmiş), Erdal Eraslan (64 Selahattin Kinali), Okan Özke, Orhan Çikirikci, Mehmet Zengin, Çetin Güner (64 Hüseyin Çimşir), Davor Vugrinec. Trener: Gordon Milne
Wisła: Artur Sarnat, Jacek Matyja, Grzegorz Kaliciak, Kazimierz Wegrzyn, Marek Zajac, Bogdan Zajac, Ryszard Czerwiec (82 Krzysztof Bukalski), Sunday Ibrahim, Tomasz Kulawik, Grzegorz Nicinski (77 Tomasz Frankowski), Grzegorz Pater (63 Daniel Dubicki). Trener: Franciszek Smuda
Żółte kartki: Kazimierz Węgrzyn, Grzegorz Kulawik
Sędziował: Wasilij Mielniczuk (Ukraina)
Widzów: 15 000


Przed rokiem z Trabzonsporem, w barwach którego występował wówczas Adrian Mierzejewski, rywalizowała Legia Warszawa. Legioniści dwukrotnie przegrali 0:2. – W szatni w ogóle nie myślimy już o tych spotkaniach. O dwumeczu z Trabzonsporem nie było nawet mowy. Teraz mamy nowego trenera i jestem przekonany, że czeka nas zupełnie inne spotkanie – twierdzi Michał Żyro, skrzydłowy Legii.

– Z wyjazdowego meczu zapamiętałem swoją kontuzję. Na początku spotkania zerwałem mięsień brzuchaty łydki i przez cztery miesiące byłem wyłączony z gry. To był bardzo przykry moment. Co do atmosfery na trybunach i samego stadionu, to nie zrobiło to na nas większego wrażenia. Było to coś zupełnie normalnego. W końcu na co dzień gramy przy Łazienkowskiej – kończy Żyro.


24 października 2013, 19:00 – Trabzonowy 
Trabzonspor Kulübü – Legia Warszawa 2:0 (1:0)
Bramki: Marc Janko 7, Olcan Adin 82
Trabzonspor: Onur Kıvrak, Bosingwa, Mustafa Yumlu, Souleymane Bamba, Aykut Demir, Olcan Adin, Florent Malouda, Didier Zokora, Paulo Henrique (80 Emre Güral), Adrian Mierzejewski (81 Soner Aydoğdu), Marc Janko (70 Yusuf Erdoğan)
Legia: Wojciech Skaba, Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Dossa Júnior, Tomasz Brzyski, Jakub Kosecki (74 Michał Kucharczyk), Tomasz Jodłowiec, Ivica Vrdoljak (65 Dominik Furman), Hélio Pinto, Michał Żyro (7 Henrik Ojamaa), Wladimer Dwaliszwili
Żółte kartki: Souleymane Bamba, Didier Zokora, Paulo Henrique, Emre Güral – Jakub Rzeźniczak, Jakub Kosecki, Tomasz Jodłowiec
Sędziował: Władisław Biezborodow (Rosja)
Widzów: 18 000

7 listopada 2013, 21:05 – Warszawa
Legia Warszawa – Trabzonspor Kulübü 0:2 (0:0)
Bramki: Dossa Júnior 71 sam., Olcan Adin 79
Legia Warszawa: Wojciech Skaba, Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Dossa Júnior, Tomasz Brzyski, Michał Kucharczyk (72 Henrik Ojamaa), Tomasz Jodłowiec, Dominik Furman (85 Patryk Mikita), Hélio Pinto, Jakub Kosecki, Wladimer Dwaliszwili
Trabzonspor: Onur Kivrak (54 Zeki Ayvaz), Bosingwa, Mustafa Yumlu, Souleymane Bamba (51 Giray Kaçar), Aykut Demir, Florent Malouda, Gustavo Colman, Didier Zokora, Adrian Mierzejewski (84 Alanzinho), Olcan Adin, Paulo Henrique
Żółte kartki: Dominik Furman – Florent Malouda, Didier Zokora
Sędziował: Ruddy Buquet (Francja)
Widzów: 14 086


Mecze Szombierek, Wisły oraz Legii to nie jedyny polski akcent związany z Trabzonsporem. W przeszłości w klubie z Trabzonu występowali Paweł i Piotr Brożek, Arkadiusz Głowacki, Jacek Cyzio, Tomasz Iwan, Adrian Mierzejewski oraz Mirosław Szymkowiak. Piłkarzem 6-krotnego mistrza Turcji był również Emmanuel Tetteh, w przeszłości zawodnik m.in. Polonii Warszawa.

Opracował Dominik Farelnik

Regulamin Newslettera
pobieranie strony...
Newsletter - zapisz się!
regulamin
Zapisz się
Wideo