ArchiwumAnaliza zdarzeń - Archiwum
31. KOLEJKA T-MOBILE EKSTRAKLASY

Piąty dzień Ekstraklasy – to nowa nazwa cotygodniowej analizy sędziowskiej prowadzonej przez Szefa Kolegium Sędziów w Polskim Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Przesmyckiego. Zapraszamy do przeczytania analizy z meczów 31. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
1. Korona – Widzew
Za piłką zagraną w pole karne, z jego prawej strony, biegnie napastnik Widzewa a z bramki wybiega bramkarz Korony. Napastnik jest pierwszy przy piłce, zagrywa ją w bok, w kierunku linii autowej, a sunący po murawie bramkarz, powoduje ciałem upadek napastnika. Sędzia prawidłowo uznaje atak ciałem bramkarza za nieostrożny i dyktuje jedynie rzut karny. Pozbawienie napastnika Widzewa realnej szansy na zdobycie bramki nie miało miejsca, ponieważ zagrał on piłkę w kierunku linii bocznej. Po jej ewentualnym przejęciu, między nim a bramką znajdowałoby się dwóch przeciwników, z których jeden w jego bezpośrednim sąsiedztwie.